„Ręczne notatki mają moc” – pisze moja koleżanka po fachu lektorka języka angielskiego Jola Czauderna z bloga „Kobiecy angielski” i ma wielką rację! Prawda jest taka, że żyjemy w czasach, że nie chce nam się napisać kartki z wakacji, tylko wolimy wysłać MMSa, nie chce nam się spotkać ze znajomym face to face, tylko śledzimy jego profil na fejsie lub instagramie. Nieprawdaż? I ja nie będę ściemniać, że na zajęciach trąbię wszem i wobec i zachęcam uczniów do nowoczesnej nauki za pośrednictwem nowoczesnych platform i aplikacji, bo to cudowne, że mamy coraz to nowocześniejsze możliwości nauki, możemy się uczyć słówek klikając w komórkę jadąc do szkoły, czy pracy, na zajęciach grać z lektorem w świetne gry online, przez co nauka jest niesamowicie urozmaicona i ciekawa. ALE, no właśnie jest jedno wielkie ALE! Nic nie zastąpi nam ręcznych notatek. To co my zapiszemy, przetwarzamy jeszcze raz odręcznie, wzrokowo, możemy sobie takie słówka podkreślać zaznaczać – po prostu notujemy po swojemu i o tym właśnie będzie dzisiejszy Podcast.

Ostatnio na Facebooku i Instagramie udostępniłam Wam zdjęcia moich planerów i od tego się zaczął ten temat. Sam wiesz, że we wszystkich treściach, które tworzę, piszę na podstawie własnych doświadczeń i teraz też tak będzie, bo co prawda wielu naukowców zbadało ten temat, że przy robieniu odręcznych notatek uczymy się najbardziej efektywnie, ale ja zawsze staram Ci się pokazać jak to wygląda od kuchni, bo przecież kiedyś sama uczyłam się języka niemieckiego i nadal się w nim przecież rozwijam, ale też tego języka uczę, dlatego będę trochę omawiać ten temat z perspektywy ucznia i trochę lektora 🙂

Zacznijmy od tej uczniowskiej strony. Gdy zaczynałam uczyć się języka niemieckiego, a było to dość późno, bo dopiero w liceum!, to zakochałam się w tym języku, że jest taki poukładany i konkretny. Tak, oczywiście wpływ na to miała moja nauczycielka/ lektorka, czyli moja kuzynka, która sprzedawała tą wiedzę w cudowny sposób i wyznaczała drogę jaką mam iść w tym języku. Od razu Ci zaznaczę, że nie byłam i nie jestem uzdolniona językowo. Zawsze musiałam wykonać ogrom pracy i ćwiczeń, żeby nauczyć się płynnie mówić w danym temacie czy to gramatycznym,czy to leksykalnym. Na każdych zajęciach moja nauczycielka notowała mi wszystko na zajęciach na białej kartce papieru, a ja potem w domu przepisywałam wszystko do zeszytu. I tu zrobimy małą przerwę:

a) wiem, że teraz sobie myślisz, byłam wtedy w liceum, więc moim głównym obowiązkiem była nauka,

b) ja teraz nie mam czasu – mam na głowie tyle spraw i nie dość, że mam poświęcić czas na zajęcia, to jeszcze później na przepisywanie?

Tak! Po pierwsze to, że chcesz się uczyć języka, czy musisz, bo chcesz zrealizować swój cel jakim może być awans, wyjazd, certyfikat lub inne, powinno być dla Ciebie przyjemnością i powiedzmy sobie szczerze i bez ściemy, nikt na zajęciach językowych nie używa czarodziejskiej różdżki i nie włoży Ci nowych słówek, czy struktur od tak do głowy, musisz w domu jeszcze przysiąść i poświęcić trochę swojego czasu. Tym właśnie są właśnie odręczne notatki. Pomyśl sobie, wracasz z pracy, szkoły, robisz sobie kawkę, czy herbatkę, wyjmujesz notes, planer, zeszyt (teraz jest ich całe mnóstwo w sklepach i wszystkie takie piękne) i masz tą chwilę dla siebie na naukę w przyjemny sposób i swój rozwój 🙂

Ja zawsze notowałam tak (tak wskazała mi moja lektorka i bardzo to sobie cenie), że z przodu zeszytu notowałam wszystkie nowe struktury gramatyczne, a od końca zeszytu prowadziłam taki mini słowniczek słówek, przez co zawsze wszystko miałam super poukładane i w zależności, co musiałam lepiej przećwiczyć, łatwiej mi było do tego wrócić – do dziś polecam takie notowanie moim uczniom. ALE jeśli ty wolisz inaczej to super! Może masz swój własny pomysł na to, na przykład oddzielnie notować słówka z DER, osobno z DIE i DAS… możliwości jest baaaardzo wiele, trzeba tylko chcieć!

Jeśli uczysz się języka już jakiś czas i jesteś na naprawdę fajnym poziomie, to:

1. Możesz notować słówka po niemiecku i opisywać je po niemiecku, a nie po polsku, np.:

energievoll – eine Person, die viel Energie hat

2. Możesz też notować słówka w języku niemieckim i tłumaczyć je nie na język polski, tylko angielski lub inny język – ten sposób bardzo pomaga osobom, które mają problem z przełączaniem się z języka angielskiego na niemiecki – czyli mi 😉

3. Możesz notować słówka i ładnie je zakreślać, podkreślać – ten sposób lubią kobiety 😉

4. Możesz notować tworząc własny mini słowniczek słów od A do Z

5. Możesz notować w kalendarzu i na każdy dzień przy kawie, herbacie wpisać sobie po jedno, dwa, trzy słówka.

6. Możesz prowadzić mini notes i mieć go zawsze ze sobą (zresztą twój własny zeszyto-planer polecam Ci zawsze mieć ze sobą, ponieważ gdy czekasz w kolejce w sklepie, czy do lekarza zawsze go możesz wyciągnąć i efektywnie wykorzystać czas) i na przykład jadąc do pracy wpisywać do niego słówka z otoczenia, które widzisz w danym momencie – przecież takich właśnie codziennych słów potrzebujemy w języku obcym

Ile jest ludzi, tyle jest sposobów, najważniejsze, żebyś notował i porządkował swoją wiedzę, po prostu notuj po swojemu.

Na koniec, czyli deser chciałam Wam wspomnieć o różnych rodzajach notatników. Przecież jest ich na przysłowiowym „rynku” całe mnóstwo. Chyba największy wybór znajdziesz w Empiku i sklepie Flying Tiger i oczywiście w internecie. Możemy wybierać między:

  • notatnikiem/zeszytem
  • planerem
  • kalendarzem

Po prostu znajdź ten najodpowiedniejszy dla siebie. Ja na przykład do spraw prywatnych i służbowych mam kalendarz, ale do pomysłów i planów mam planer, ponieważ jest on ładniejszy, bardziej graficzny i inspirujący 🙂

Na koniec coś co mówiłam już milion razy, ale powiem i kolejny. Jeśli prowadzisz prywatnie, czy służbowo kalendarz to wykorzystaj to i wyrób sobie nawyk wpisywania chociaż jednego słówka dziennie. Naprawdę nie wymaga to nie wiadomo ile czasu, a patrząc, co chwilę na swoje zadania w ciągu dnia, będziesz się uczyła, czy uczył w ogóle nie przeznaczając na to czasu.

Mam nadzieję, że przede wszystkim, że po tym Podcaście tworzenie notatek nie będzie dla Ciebie „musem” a przyjemną chwilą dla siebie, gdzie zadbasz i uporządkujesz swoją wiedzę i tym samym szybciej wskoczysz na kolejny level 🙂

Viel Glück! Powodzenia!

KURSY WOW online

Lekcja indywidualna online

Lekcja w parze online

Konwersacje online

Niemiecki biznesowy online